Prawdopodobnie wielu rodziców zastanawiało się od czego zacząć swoją podróż do ekologicznego świata pieluch wielorazowych. Najprostszą odpowiedzią wydaje się być od samokształcenia. Dla
rozpoczynających swoją przygodę z pieluchowaniem zakres słownictwa, które
trzeba wprowadzić do języka jest całkiem pokaźny – zwłaszcza, że poza tą wąską
dziedziną, jaką jest pieluchowanie, raczej trudno będzie trafić na
sformułowania typu SIO, AIO, PUL i wiele innych. Skoro już zaczęliśmy tę podróż
do zielonego, przyjaznego środowisku świata, to nie ma odwrotu i trzeba brnąć
dalej.
Kiedy
moja żona analizowała dogłębnie wszelkie firmy i rozwiązania dotyczące
pieluszek wielorazowych, bo miała na to czas jeszcze przed porodem, co jakiś
czas zalewała mnie porcją informacji na temat poszczególnych rozwiązań.
Wspominała często o jakimś PUL-u… słuchałem jej ze zrozumieniem, ale w głębi
wiedziałem, że to jakaś podejrzana sprawa i muszę się dowiedzieć, co to
takiego.
Czym
jest stosowany do produkcji otula czy PUL ?
Przeważająca
większość otulaczy dostępnych na naszym rynku pieluch wielorazowych w opisach
ma wskazanie na materiał wykonania PUL. Bawełna, Wełna, Gore-tex, len…o tych
materiałach słyszałem wielokrotnie, ale PUL? Co to jet? PUL jest syntetycznym
materiałem, który swoją popularność w branży pieluszkarskiej zawdzięcza przede wszystkim
temu, że jest to materiał o doskonałem paroprzepuszczalności, a także temu, że
stosunkowo łatwo utrzymać go w higienicznej czystości. PUL jest także trwały i
odporny na rozdarcia. Przez 1,5 roku stosowania na otula czach z tego materiału
nie ma praktycznie żadnych śladów użytkowania. Bez wątpienia kolejną zaletą PUL-a jest to, że
jako materiał syntetyczny daje się łatwo zadrukowywać kolorowymi wzorami, co
znacząco podnosi ich atrakcyjność.
Wspomniałem
już o paroprzepuszczalności pieluszek wykonanych z PUL-a, niestety wielu
sprzedawców stosuje ten termin z błędnym przekazem, sugerując, że PUL jest
materiałem oddychającym. Nic bardziej mylnego! Paroprzepuszczalność oznacza, że
wyposażona w mikroporowatą membranę dzianina, umożliwia odprowadzenie wilgoci,
pary na zewnątrz, natomiast nie dochodzi do wymiany powietrza. Zasada działania
jest analogiczna do materiałów, z których wykonana jest odzież techniczna z
oznaczeniem gore-tex. Jedynym prawdziwie oddychającym materiałem jest wełna,
ale o tym napiszemy przy okazji pieluszek i otula czy wełnianych.
Dlaczego
warto stosować wielorazowe pieluszki i otulacze z materiału PUL?
Aby
odpowiedzieć na powyższe pytani, należy się cofnąć do genezy problemu
współczesnego pieluchowania, a wiec do pieluszek jednorazowych dostępnych w
opakowaniach przemysłowych. Pieluchy jednorazowe wykonane są z wielu warstw
izolacyjnych, które niczym folia nie pozwalają na swobodną cyrkulacje powietrza
w najbliższym sąsiedztwie skóry dziecka. Warstwa chłonna zastosowana w pieluchach
jednorazowych w trakcie noszenia zmienia swoją strukturę ze stałej na żelową.
Wilgoć i para zatrzymana na przez warstwy izolacyjne pieluszki jednorazowej nie
mają szans wydostać się na zewnątrz powodując, że skóra dziecka jest jakby w okładzie,
którego skład tworzy mocz, para i inne substancje będące ubocznymi produktami
przemiany materii (ładnie napisane prawda?).
W
efekcie w okolicach narządów rozrodczych dziecka – pamiętajmy, że też w przyszłości
rodzica! – tworzą się idealne warunki dla rozwoju niezliczonych kolonii
bakterii i grzybów, co może prowadzić do powstawania odparzeń, zapalenia skóry
a nawet infekcji dróg moczowych, czego sami niemal nie doświadczyliśmy stosując
na początku pieluchowania pieluchy znanej marki.
Otulacze
wykorzystywane w pieluszkach wielorazowych wykonane są natomiast z paro
przepuszczalnego materiału PUL – jeszcze raz podkreślę – paroprzepuszczalnego a nie oddychającego , który odprowadza mikrocząsteczkową
wilgoć i daje dziecku znacznie większy komfort termiczny oraz uczucie suchości,
nawet gdy mokro.
Oczywiście
jak w przypadku wielu produktów pozornie bezpiecznych należy zwracać szczególną
uwagę na to czy PUL, z którego wykonany jest otulacz posiada odpowiednie
certyfikaty i dopuszczenia. Na rynku nie brakuje otulaczy pochodzących na
przykład z Chin, które są w stanie skusić jedynie atrakcyjną ceną i interesującym
designem.
W naszym
przypadku szukaliśmy pieluch, które będą „obwarowane” odpowiednią ilością
dopuszczeń i certyfikatów, które będą gwarantem, że nasze dziecko nie jest
otoczone syntetycznym kawałkiem dzianiny niewiadomego pochodzenia. Nasz wybór
padł na jedną z marek, którą zresztą znajdziecie w ofercie naszego sklepu.
Pieluszki tego producenta oprócz atrakcyjnego wyglądu i naprawdę dobrej ceny,
posiadają certyfikat z instytutu włókiennictwa na wykorzystywany materiał,
którym jest Oeko-Tex® Standard 100. Charakterystykę można pobrać poniżej.
Jak dbać
o czystość otulaczy PUL?
Otulacze
i kieszonki wykonane z materiału PUL, podobnie jak Wasze membranowe kurtki, nie
lubią wysokich temperatur. Zasadniczo pieluszki należy prać w temperaturze
zalecanej przez producenta, która najczęściej nie przekracza 60 stopni. Aby
pozbyć się potencjalnych źródeł zakażenia i bakterii do prania dodaje się
dezynfektant, na przykład Nappy Fresh. Otulaczy nie powinno się suszyć w
suszarkach bębnowych a do prania zalecamy je spinać, wówczas gumki i inne
elementy nie podlegają zużyciu. Do prania nie należy dodawać żadnych płynów
zmiękczających, które mogłyby zatkać mikropory membrany.
Mam
nadzieję, że temat otulaczy i materiału PUL został w miarę dobrze opisany i nie
będziecie mieli wątpliwości jakiego wyboru dokonać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz